Witajcie kochani w poniedziałek, mamy nadzieję, że w weekend skorzystaliście z pięknej pogody i trochę „naładowaliście akumulatory”, oby wiosna postanowiła już z nami zostać. W tym tygodniu będziemy się uczyć o kulturze. Dowiemy się po czym poznać osobę kulturalną oraz jakie miejsca są związane z kulturą.
Temat: W świecie kultury
1. Na miły początek dnia poznamy zabawę: „Jeżeli Ci wesoło…” wg Marty Bogdanowicz. Zadanie polega na pokazaniu usłyszanych w piosence czynności.
Piosenkę znajdziecie tu: https://www.youtube.com/watch?v=T5UoFi8JszM
Słowa: Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To podnieś brwi do góry i dotknij czoło swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To otwórz teraz usta i zamknij oczy swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
To pokaż najpierw język, a potem zęby swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Nabierz w usta powietrza i klep policzki swe.
Jeżeli ci wesoło i dobrze bawisz się
Uśmiechnij się do wszystkich i zaklaszcz w ręce swe.
2. Rozmowa o kulturze na podstawie opowiadania pt. „ Niegrzeczny Krzysiu cz.1 – Czarodziejskie słowa” i udzielenie odpowiedzi na pytania związane z opowiadaniem:
Jak miał na imię niegrzeczny chłopczyk?
Kto przyjechał w odwiedziny do chłopca?
Dlaczego babcia była smutna?
Co napisał chłopiec w liście do babci?
Co to znaczy być kulturalnym? Spróbujcie stworzyć kodeks kulturalnego przedszkolaka.
Niegrzeczny Krzysiu
Cz. I Czarodziejskie słowa
Krzysiu to zwykły chłopiec, który chodzi do przedszkola. Niedawno skończył 6 lat,
więc jest już dużym chłopcem.
Pewnego zwykłego dnia wrócił z mamą , jak zawsze, z przedszkola do domu, ominął babcię,
która otworzyła mu drzwi i szybko wbiegł w zabłoconych bucikach do swojego pokoju.
Kurtkę, czapkę i szalik rzucił na podłogę...
Babcia, która przyjechała do Krzysia w odwiedziny, miała bardzo smutną minę.
- Babciu, chcę pić! – krzyknął Krzyś bardzo niewyraźnie, bo właśnie włożył do buzi całą
garść chrupek.
Babcia nic nie odpowiedziała, tylko ze smutkiem pokiwała głową.
- Babciu, pić! – krzyknął znowu Krzyś.
Babcia weszła do pokoju z pysznym sokiem z malin, który Krzyś po prostu uwielbia,
potknęła się o buty, które leżały obok kurtki, czapki i szalika i postawiła sok na stoliku.
- Proszę Krzysiu! – powiedziała cichutko i szybko wyszła z pokoju.
Cały wieczór babcia
i rodzice Krzysia byli bardzo, bardzo smutni.
Na drugi dzień Krzyś wrócił, jak zwykle, z przedszkola do domu, wbiegł do swojego
pokoju i głośno zawołał:
- Babciu, pić!
Jednak babcia nie przyszła i nie przyniosła Krzysiowi jego ulubionego soku z malin.
Zdenerwowany Krzyś poszedł do kuchni.
-
Mamo, gdzie jest babcia? – zapytał
- Babcia wyjechała dzisiaj rano! Pojechała do Warszawy do twojej kuzynki Michasi. –
odpowiedziała mama.
- Ale dlaczego? Powiedziała dlaczego tak szybko wyjeżdża, mamo?
- Nic nie powiedziała, ale była bardzo smutna i zostawiła ci list. Jeżeli chcesz mogę ci
go
przeczytać.
- Przeczytaj mi mamo! – powiedział Krzyś niezbyt grzecznie.
- Dobrze, to słuchaj – powiedziała mama i zaczęła czytać list.
Drogi Krzysiu!
Bardzo Cię kocham, bo jesteś moim jedynym wnuczkiem, ale było mi u ciebie
bardzo smutno, więc postanowiłam pojechać do Twojej kuzynki – Michasi, do
Warszawy. Było mi bardzo przykro, gdy zapominałeś o czarodziejskich słowach. Było
mi smutno, gdy widziałam jak Twoje buciki płaczą błotem na dywan w Twoim pokoju i
gdy twoja kurteczka, czapka i szalik leżały smutne na podłodze.
Marzę o tym byś zachowywał się jak grzeczny chłopiec.
Twoja Babcia
Mama przerwała czytanie listu i spojrzała na Krzysia, a chłopiec spojrzał na mamę i
zaczerwienił się od samych koniuszków palców u nóg po brodę, nos i uszy. Było mu bardzo
wstyd, że nie potrafił się odpowiednio zachować.
Spytał tylko cichutko: - Mamo, a jakie to są te czarodziejskie słowa?
- Czarodziejskie słowa?– spytała mama –
dzień dobry, do widzenia, proszę, dziękuję,
przepraszam,
to są czarodziejskie słowa, pamiętaj o nich zawsze,
w sercu je zachowaj!!!!
Krzyś postanowił, że się poprawi i od dzisiaj zawsze będzie grzeczny.
Zawsze będzie
używał czarodziejskich słów. Mamie obiecał, że kurtka, czapka, szalik i buciki będą
szczęśliwe w szafce na przedpokoju, a do babci (przy pomocy mamy) napisał list.
Dzień Dobry Kochana Babciu!
Bardzo przepraszam Cię za to, że było Ci u mnie smutno!
Dziękuję za pyszny sok z malin, który mi przynosiłaś i proszę Cię
przyjedź jeszcze do mnie, a obiecuję, że będziesz zawsze uśmiechnięta.
Do widzenia
Twój Krzysiu
Ps.
Buciki, kurtka, czapka i szalik odpoczywają zadowolone w szafce.
Bardzo Cię kocham, Babciu!
3. Zabawa dydaktyczna „PRAWDA/ NIEPRAWDA”:
Dzieci odpowiadają na pytania:
Gdy wchodzimy do sali mówimy dobry wieczór.
Gdy idziemy spać mówimy rodzicom dobranoc.
Idąc do domu mówimy do widzenia
Gdy kogoś uderzę mówię „przepraszam”
Gdy widzę Panią z przedszkola spacerująca w parku mówię „cześć”
Gdy chcę żeby ktoś podał mi zabawkę mówię „proszę”
Gdy zaczynam jeść śniadanie mówię wszystkim „smacznego”
4. Inscenizacja ruchowa „Dwie rączki”
Wraz z rodzicami spróbujcie inscenizować treść wierszyka:
Dwie rączki się spotkały, więc się przywitały
– podają sobie dłonie
Najpierw zaklaskały, później pogłaskały
Jak się przywitały, no to pogadały
– palce stykają się z kciukiem
A, jak pogadały to na koniec pomachały
5. Na koniec poćwiczymy naszą pamięć – spróbujcie nauczyć się na pamięć wiersza Cz. Janczarskiego pt.: „Piękne zwyczaje”
Słonko ma bardzo piękne zwyczaje:
mówi „dzień dobry, gdy rano wstaje.
A drzewa, w parku szumiące nad ranem,
szumią „dzień dobry, słonko kochane”.
Gdy słonko chmura zasłoni siwa,
mówi „przepraszam”, potem odpływa.
Gdy deszczem jesiennym kropi dokoła,
„dziękuję”- szumią trawy i zioła. S
łonko dzień cały po niebie chodzi.
„Dobranoc” mówi, kiedy zachodzi.
Mrok szary wkoło, trawy i drzewa
„dobranoc” szumią z prawa i z lewa
Dla dzieci uczestniczących w zajęciach z religii od Pani Małgosi :
TEMAT: Bóg nas bardzo kocha i chce byśmy Jemu ufali.
1. Modlitwa do Anioła Stróża.
2. Co to znaczy ufać? odpowie nam opowiadanie.
Była sobie dziewczynka, która chciała przenieść garnek z gorącą wodą z kuchni do pokoju.
Chciała do wody wrzucić obierki od cebuli ,by pofarbować jajka, aby miały piękny pomarańczowy kolor. Przypomniała sobie jednak, że mama nie pozwalała jej tego robić, bo może się poparzyć. Za chwilę przyszła mama i dziewczynka kłóciła się z mamą ,że chce tą wodę nieść sama.
Mamo wołała -Nie widać żeby woda parowała.
Mama powiedziała, że woda jest bardzo niebezpieczna. Dziewczynka postanowiła zaufać mamie. Posłuchała więc mamy, bo mamie można ufać i na pewno z mamą wszystko dobrze się skończy. I mama przeniosła sama wodę i włożyła suche obierki cebuli. Wtedy dziewczynka czekała, aż mama da znak dopiero kiedy woda jest zimna, aby wyłożyć łyżką jajko. I w ten sposób jajko było pofarbowane, a rączka nie poparzona.Ufać można tylko temu kto o nas dba i kocha- powiedziała dziewczynka. Pan Jezus kocha nas i chce nam pomagać być dobrym - powiedziała mama- Jemu można zaufać, bo On jest dobry.
2Pogadanka do opowiadania:
· Co to znaczy zaufać, ufać?
ODP. Gdyby dzieci nie wiedziały:
ODP: Zaufać to znaczy posłuchać tego kogo znasz i kto jest dobry i pozwolić sobie pomóc.
3. Dawno temu żyła na ziemi Siostra Faustyna, która zawsze ufała Panu Bogu
Siostra Faustyna nie ufała każdemu ,ale zawsze ufała Panu Jezusowi.
Wiedziała że tak samo jak są na świecie różne znaki np.. drogowe
Jeżeli spadają liście to znak nadchodzi? Odp:. Jesień, jak ktoś płacze to znaczy że jest komuś? Odp. Smutno
I siostra Faustyna dostała znaki ale od Pana Boga.
4. Podsumowanie. Pan Jezus się pokazał się siostrze Faustynie i poprosił by namalowano Jego obraz- tak jak Jej się pokazał. Tak wyglądał: - góra strony
Poprosił by mówiła ludziom, że Panu Jezusowi można ufać i żeby powiedziała ludziom, że Pan Jezus nas kocha (dodatkowo wysłuchania https://www.youtube.com/watch?v=2bykX9NJ1NQ)
I w tą niedzielę mamy taki dzień – Święto Miłosierdzia, które ma przypomnieć, że